Chipy płatnicze – wygoda czy wyzwanie dla konsumenta?

Co myślimy o użytkownikach chipów płatniczych? Jakie przypisujemy im cechy? Ten temat zbadali dr Dominika Kaczorowska-Spychalska z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego i prof. Łukasz Sułkowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Human Enhancement Technology (HET) to technologia nadająca się do noszenia, nieinwazyjna lub inwazyjna (w tym wszczepiona), która zwiększa naszą wygodę i może prowadzić do modyfikacji i poprawy dotychczasowego sposobu naszego działania. Dotyczy to zarówno replikacji naszych typowych cech, w tym np. narządów czy części ciała (np. protezy), ich wzbogacenia poprzez intensyfikację możliwości inteligencji (augmented intelligence) czy zmysłów, aż po nadanie człowiekowi cech nadprzyrodzonych. 

Polepszanie zdolności fizycznych, motorycznych czy poznawczych człowieka od zawsze wzbudzało zainteresowanie. Dzięki dostępnym technologiom cyfrowym pokonanie ludzkich ograniczeń i ich stopniowe przekraczanie staje się coraz bardziej możliwe. W wyniku interakcji z technologią zmieniają się nasze preferencje, postawy i oczekiwania jako konsumentów. Nie dziwi zatem fakt, że Human Enhancement Technology (HET) może stać się ciekawą alternatywą dla wielu branż i sektorów rynku, w tym bankowości, wpływając na sposób i jakość potencjalnych doświadczeń klientów banków w kolejnych latach. 

Zmianie ulegają bowiem nawyki i zwyczaje płatnicze konsumentów, w tym zwłaszcza ich preferencje co do wyboru form i narzędzi dokonywania płatności. Jak wynika z raportu Capgemini Research Institute „World Payments Report 2023” w 2027 roku szacowana liczba transakcji bezgotówkowych  osiągnie poziom 2,3 bln, a płatności zbliżeniowe już teraz należy uznać za jedną z najbardziej popularnych form, na co wskazują dane serwisu cashless.pl. Stwarza to szereg możliwości dla rozwoju i popularyzacji nowych form i narzędzi, za pośrednictwem których konsumenci będą mogli dokonywać płatności za transakcje w przyszłości. Chipy płatnicze, wszczepiane pod skórę użytkownika, pozwalają na to poprzez przyłożenie dłoni do autoryzowanego terminala płatniczego. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że konsument ma je zawsze przy sobie, nigdy ich nie zapomni i nie zgubi. Fakt jednak, że są one wprowadzane do jego organizmu, przez co zmieniają spektrum jego cech utożsamianych z tym, co ludzkie, budzi szereg kontrowersji i obaw, w tym w szczególności w kontekście uwarunkowań etycznych i kulturowych (np. akceptowane  wartości i moralność). Może mieć to istotne znaczenie dla społecznej akceptacji tej formy płatności i ewentualnego wprowadzenia ich do oferty banków (opłacalność, wizerunek marki itp.). 

Z badań prowadzonych przez dr Dominikę Kaczorowską-Spychalską z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego i prof. Łukasza Sułkowskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika, że chociaż dość często werbalizujemy, jako społeczeństwo, bardzo emocjonalne i negatywne postawy i komentarze dotyczące chipów płatniczych (np. negacja humanizmu, zaprzeczenie prawom boskim), to jednocześnie cechy charakteru, które przypisujemy ich użytkownikom są w zasadzie pozytywne. Co ciekawe, widać pewne różnice pomiędzy cechami przypisywanymi konsumentkom i konsumentom, którzy dokonują płatności w ten sposób. W przypadku obu grup użytkowników dedykowane są im cechy takie, jak: sumienność, wysoki intelekt czy kreatywność, ale kobiety w przeciwieństwie do mężczyzn uznano za bardziej  skoncentrowane na własnej wygodzie. Mężczyźni korzystający z chipów płatniczych, w opinii respondentów, okazali się być natomiast, w przeciwieństwie do kobiet, bardziej skłonni do irytacji i gniewu. To, jak oceniamy użytkowników chipów płatniczych, okazało się być uzależnione od płci, wieku, a także stopnia zaawansowania technologicznego respondentów i deklarowanego przez nich poziomu religijności. 

- Warto przy tym pamiętać, że im bardziej konsumenci przyzwyczajają się do obecności określonego rozwiązania technologicznego na rynku, tym bardziej oswajają się z nim i stopniowo je przyjmują. Wówczas przesuwają granicę tego, co jest dla nich akceptowalne, wyrażając zgodę na rozwiązania, które zaledwie kilka lat wcześniej budziły ich lęk, dezaprobatę czy niechęć. Dotyczy to też tego, w jaki sposób postrzegają innych użytkowników-konsumentów posługujących się tą technologią - mówi dr Dominika Kaczorowska-Spychalska z Centrum Inteligentnych Technologii Wydziału Zarządzania UŁ. - Dynamika tych zmian ma jednak zróżnicowane tempo i zależy od wielu czynników, w tym naszej subiektywnej oceny. Wydaje się jednak, że rzeczywiste postawy wobec chipów płatniczych mogą być jeszcze nie w pełni przez nas uświadamiane - dodaje.

Szczegółowe wyniki badań zostały omówione w artykule „Payment implants as an element of Human Enhancement Technology”, Human Technology, vol.19(2), 2023. Stanowią one część szerszego projektu badawczego, realizowanego przez autorów w okresie ostatnich trzech lat w zakresie społecznej akceptacji chipów płatniczych w kontekście problematyki HET i są nadal kontynuowane.
 

Redakcja: Wydział Zarządzania UŁ